ShopDreamUp AI ArtDreamUp
Deviation Actions
Literature Text
skryte pod chłodem
twarde grudki
pęczniejące na biało
w ciemności
tuż na skrajach
świadomości
rozrastają się
w ciasną siatkę
oplatają cię
i krępują
cierpliwie zatruwają
nienaturalnie gęste myśli
...
a oni
zabierają ci
z dnia na dzień
cały twój świat
a oni
wyrywają cię
wraz z korzeniami
z twojego łóżka
a oni
grzebią ci
zimnymi palcami
w twoim umyśle
...
wbrew woli
ubierają cię
w paląco białą skórę
robaka
lśniącą bezlitośnie
gładką igłą
wstrzykują ci światło
które cię rozpuszcza
z ostrym uśmiechem
zamykają cię
w nierzeczywistości
domku z plam
...
a ty
rozkładasz się
w rzadką ciecz
aż na granicę zaniku
a ty
unosisz się
w wypalonej światłem
ciszy
a ty
boisz się
małych mlecznych grudek
pełznących w pustce
...
aż w końcu zanikasz
przeobrażony w motyla
zrzucasz skorupkę ciała
pękniętą na szczycie
zaciśniętą liną
i ulatujesz.
twarde grudki
pęczniejące na biało
w ciemności
tuż na skrajach
świadomości
rozrastają się
w ciasną siatkę
oplatają cię
i krępują
cierpliwie zatruwają
nienaturalnie gęste myśli
...
a oni
zabierają ci
z dnia na dzień
cały twój świat
a oni
wyrywają cię
wraz z korzeniami
z twojego łóżka
a oni
grzebią ci
zimnymi palcami
w twoim umyśle
...
wbrew woli
ubierają cię
w paląco białą skórę
robaka
lśniącą bezlitośnie
gładką igłą
wstrzykują ci światło
które cię rozpuszcza
z ostrym uśmiechem
zamykają cię
w nierzeczywistości
domku z plam
...
a ty
rozkładasz się
w rzadką ciecz
aż na granicę zaniku
a ty
unosisz się
w wypalonej światłem
ciszy
a ty
boisz się
małych mlecznych grudek
pełznących w pustce
...
aż w końcu zanikasz
przeobrażony w motyla
zrzucasz skorupkę ciała
pękniętą na szczycie
zaciśniętą liną
i ulatujesz.
[link]
Pierwsze 3 minuty.
***
Sądzę, że tytuł mówi sam za siebie.
Kiepsko się ostatnio czuję. Odarta z ostatnich namiastek prywatności, zahaczam co chwilę o paranoje.
Kto chce rozpiskę, niech woła.
***
I beg you... DO NOT USE TRANSLATORS!!! Translators are killing poetry.
I can do my best if you want to read it in English, just say me that you want to!
Pierwsze 3 minuty.
***
Sądzę, że tytuł mówi sam za siebie.
Kiepsko się ostatnio czuję. Odarta z ostatnich namiastek prywatności, zahaczam co chwilę o paranoje.
Kto chce rozpiskę, niech woła.
***
I beg you... DO NOT USE TRANSLATORS!!! Translators are killing poetry.
I can do my best if you want to read it in English, just say me that you want to!
© 2011 - 2024 illegalpoet
Comments0
Join the community to add your comment. Already a deviant? Log In